Nie wyrażamy zgody na powielanie naszych tłumaczeń, przede wszystkim (lecz nie wyłącznie) na portal tekstowo.pl, oraz inne strony streamowe.--NASZE STRONY:Sp
“Forever Young” is an archetype of the 1980’s synth-forward “new wave” or synth-pop music. The lyrics are an embodiment of the fear of nuclear war and were influenced heavily by the political climate of the early 1980’s when it was written. Ronald Reagan was president of the US and the Cold War was at its height. After the death of the long-time Soviet leader, Leonid Brezhnev, world fears turned to the possibility that the US President Reagan would trigger a nuclear holocaust. Looming over the happy optimistic C-G-Am-F chord progression is a fear of lost innocence and cataclysmic war. The song’s lyrics serve as an ironic double entendre that espouses the virtue of youth on one hand while sarcastically condemning it on the other. Asking “who wants to live forever?” under the constant threat of nuclear war or worse: after nuclear fallout has ravaged the planet.
Dzięki za obejrzenie ️Pamiętaj o subskrybcji oraz dzwoneczku 🔔Nie zapomnij również o zostawieniu swojej oceny i komentarza ☺️Linki do serwerów na discordzi
Niech zgaśnie światło, będę tylko jaW śród moich wspomnień doczekam dnia,Otwierając oczy odpędzam zły sen,Sam już nie wiem –czego chceTwój głos odbiega do mnie z oddali,Próbuje uciec przed wspomnieniamiCiągle pamiętam co obiecałeś gdy byliśmy samiSpragnione dłonie, smak gorących ust,Bukiet obietnic i czerwonych róż,Dałeś mi wtedy, do dziś jedną mam,I tylko,Ciebie brak…Czerwony kwiat, już dawno zgasł miłości blask,Wciąż pamietam kiedy powiedziałeś,Że to już ostatni,Czerwony kwiat – ciągle go mam,Czerwony kwiat,Przypomina mi jak powiedziałeś, że to już ostatni razTo już tak dawno, czas zagoił rany,Kiedyś tak blisko, tak daleko dziś,Już śmiać sie potrafie,gdy wspominam sama te ostatnie dni,Łzy jak diamenty, słowa jak sztylety,Początek końca w samym środku zimyJa już nie mogłam walczyć niestety, byłeś jakiś innySpragnione dłonie smak gorących ustBukiet obietnic i czerwych różDałeś mi wtedy, do dziś jedną mam,I tylko,Ciebie brak…Czerwony kwiat, już dawno zgasł miłości blask,Wciąż pamietam kiedy powiedziałeś,Że to już ostatni,Czerwony kwiat – ciągle go mam,Czerwony kwiat,przypomina mi jak powiedziałeś, że to już ostatni raz Brak tłumaczenia! Pobierz PDF Słuchaj na YouTube Teledysk Informacje Alphaville – grupa muzyczna pochodząca z zachodnich Niemiec, zał. w 1982 przez Mariana Golda i Bernharda Lloyda – członków wieloosobowej grupy artystycznej Nelson. Od swego fonograficznego debiutu w 1984 zespół gra niebanalną muzykę opartą na syntezatorach, z pogranicza rocka i popu, nawiązującą do stylów new romantic i rocka elektronicznego. Niekwestionowanym największym przebojem zespołu jest tytułowy utwór z płyty Forever Young (1984). Read more on Słowa: brak danych Muzyka: brak danych Rok wydania: brak danych Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Alphaville (3) 1 2 3 0 komentarzy Brak komentarzy
Sitting in the sandpit, life a short trip. The music's for the sad men. Can you imagine when this race is won? Turn our golden faces into the sun. Praising our leaders, we're getting in tune. The
Dziękujemy za wysłanie interpretacji Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe. Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu. Dodaj interpretację Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu! Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona. "Forever Young" jest archetypem twórczości "nowej fali" lub muzyki synth-pop z 1980 roku. Tekst jest tu ucieleśnieniem strachu przed wojną nuklearną, który stał się realny pod silnym wpływem klimatu politycznego z początku lat osiemdziesiątych, kiedy utwór został napisany. Ronald Reagan był prezydentem USA, a zimna wojna wciąż się zaostrzała. Po śmierci długoletniego przywódcy radzieckiego, Leonida Breżniewa, światowe obawy zwróciły się na możliwość, że prezydent USA Reagan wywoła nuklearny holokaust. Nad radosnymi, optymistycznymi akordami kryje się strach przed utraconą niewinnością i wojną kataklizmów. Tekst piosenki jest ironicznym podwójnym wstępem, który z jednej strony ceni młodość, a z drugiej sarkastycznie ją potępia. Pytanie "kto chce żyć wiecznie?" pod ciągłym zagrożeniem wojną nuklearną lub jeszcze gorzej - po tym, jak opad nuklearny spustoszy już planetę. Początkowe wersy utworu stanowią cytaty z filmów, które wyciągnięte ze swoich kontekstów zostały włożone w nowy kontekst społeczno-kulturowy, kompletnie zmieniając swoje znaczenie. Ostatni wers pierwszej zwrotki to dosłowny cytat z listu 10-letniej amerykanki Samanthy Smith do ówczesnego Szefa Państwa Jurija Andropowa, która w bezpośredni sposób zapytała - "Zrzucicie tę bombę czy nie?" - było to wyrażenie zaniepokojenia całego narodu, obawiającego się eskalacji konfliktu między USA a ZSRR. W odpowiedzi na list dziewczynka wraz z rodziną została zaproszona do Moskwy i Leningradu, stając się tym samym najmłodszą ambasadorką USA. Utwór z jednej strony jest kultem młodości, ale także przestrzeganiem przed nią. Podkreślona zostaje sytuacja młodych w ówczesnym państwie, gdzie nie mają wielu praw, ich głos niewiele znaczy, jednak ci nie poddają się - "Nie mamy mocy, ale nigdy nie mówimy nigdy." Zdaje się jednak, że tak samo przerażająca jest tu wizja wiecznej młodości, jak wizja starości i śmierci, Osoba mówiąca w utworze nie odnajduje tu złotego środka, kiedy pyta - "Wiecznie młody, chcę być wiecznie młody/ Czy naprawdę chcesz żyć wiecznie?/ Wiecznie lub wcale." Utwór odzwierciedla także potrzebę pokoju, zgody, zaprzestania wojen i ciągłych gróźb między rządami państw uwikłanych w spór - "Czy możesz sobie wyobrazić, kiedy ten wyścig będzie wygrany?/ Zwracamy nasze złote twarze ku słońcu/ Chwaląc naszych przywódców żyjemy z zgodzie/ Muzyka jest grana przez szaleńców." Słowa wypowiadane tu przez Podmiot można rozumieć dwojako, z jednej strony może mówić o momencie w którym na świecie zapanuje upragniony pokój, nie będzie już widma wojny nuklearnej, z drugiej zaś może chodzić o wygrany wyścig zbrojeń, gdzie twarze zwracające się ku słońcu to twarze wszystkich ofiar wojny nuklearnej - koniec ludzkiej rasy, która oświetlana jest złotą poświatą bomby nuklearnej. Jeszcze jednym znaczeniem młodości w utworze jest nie dbanie o podziały, nie martwienie się polityką, sporami - wszystko to nie ma wpływu na życie młodych, którzy nie są tym zainteresowani. Dla młodości różnice to siła nie słabość. Właśnie różnice spajają świat. Młodość to rozumie, dlatego gdy młodość "zginie" zginie także świat pochłonięty konfliktami - "Niektórzy są jak woda, niektórzy są jak płomień/ Niektórzy są melodią, a niektórzy są rytmem/ Prędzej czy później wszyscy oni odejdą/ Dlaczego nie pozostaną młodzi?" Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki.
Forever young, I wanna be forever young (forever young) Do you really want to live forever, forever? Forever young Fear not when, fear not why, fear not much while we're alive Life is for living, not living uptight, 'til you're somewhere up in the sky Fear not die, I'll be alive for a million years, bye-byes Are not for legends, I'm forever
Management: Andrzej Kosmala akosmala@ * * * Organizacja koncertów: Ewa Krawczyk ewakrawczyk1@ * * * Kierownictwo muzyczne: Ryszard Kniat ryszardkniat@ W Nowym Sączu powitanie Nowego Roku z Krzysztofem Krawczykiem. Zapraszamy! Krzysztof Krawczyk i Daniel Wyszogrodzki w Pytaniu na śniadanie Krzysztof Krawczyk i Daniel Wyszogrodzki czyli mój przyjacielu jesteś mi naprawdę bliski! Krzysztof Krawczyk w Muzycznej Jedynce Polskiego Radia KRZYSZTOF KRAWCZYK - Wiecznie młody Uwielbia Elvisa, nagrał płytę z piosenkami Leonarda Cohena i zaśpiewał w Polsce więcej przebojów, niż najpopularniejsze zespoły. A co więcej, trafił nimi do kilku już pokoleń słuchaczy. Krzysztof Krawczyk to więcej niż piosenkarz, to znak firmowy. Najnowszą niespodzianką w wykonaniu tego niestrudzonego artysty jest album "Wiecznie młody" zawierający piosenki Boba Dylana. I to o nim rozmawiamy. Dlaczego Dylan? Dlatego, że Nobel? Oj, to tak jakbym śpiewał do tej pory samych noblistów! A tak serio, to przecież jest to kontynuacja projektu, który narodził się już ładnych parę lat temu. Poza własnym repertuarem zawsze sięgałem po najlepsze piosenki polskie i zagraniczne. I tylko w ostatnim okresie był to na przykład dwuczęściowy "Polski śpiewnik" i płyta "Duety". Od dłuższego czasu myślałem o nagraniu utworów największych poetów piosenki. Zaczęliśmy od Leonarda Cohena. Album "Tańcz mnie po miłości kres" ukazał się w 2015 roku i zdobył status złotej płyty, co utwierdziło nas w przekonaniu, że jest to właściwy kierunek. Dylan od początku miał być następny, rozmawialiśmy o nagraniu piosenek tego twórcy na długo przed Noblem. To, że piosenkarz otrzymał prestiżową nagrodę literacką, bardzo mnie ucieszyło, ale nie miało wpływu na moje plany. To może, zanim wrócimy do Dylana, zdradzi pan, kto jeszcze jest w planach. Niezobowiązująco? Proszę bardzo, myślałem o piosenkach Johnny'ego Casha, to jest rdzennie amerykańskie granie, a oddziaływanie tego artysty rozciąga się daleko poza muzykę country, z która jest kojarzony. Uwielbiają go na przykład muzycy rockowi. Ale proszę tego nie traktować, jako zapowiedzi kolejnego albumu. Jest wielu autorów amerykańskich, których piosenki zasługują na popularyzację w naszym języku. Inny pomysł, jaki chodzi mi po głowie, to słynne przeboje musicalowe _ ten gatunek szybko się w Polsce popularyzuje, a repertuar jest szeroki i różnorodny. To dosyć rozległy zakres zainteresowań _ od muzyki country do musicalu. Zastanawiamy się teraz z moimi producentami, Andrzejem Kosmalą i Ryszardem Kniatem, czy na tej drodze przybliżania polskim słuchaczom wielkich przebojów światowych pójść w stronę piosenek musicalowych albo filmowych. Czy też jednak pozostać u źródeł rock'n'rolla. Może to będą polskie wersje utworów z repertuaru Raya Charlesa, Roya Orbisona, Dona Williamsa albo Glenna Campbella? A może właśnie Johnny_ego Casha czy Neila Younga. Pokus jest naprawdę wiele. Ale największą pokusą wydaje się wykonywanie tych utworów po polsku. To wielkie szczęście móc przybliżyć te wspaniałe przeboje od strony nie tylko muzycznej, ale przede wszystkim tekstowej. Piosenki, które były treścią mego życia jako słuchacza, stają się treścią mojego życia jako wykonawcy. I wcale nie są to tzw. covery. Staram się w każde takie nagranie włączyć swoją wrażliwość, przedstawić je w bardzo osobistej interpretacji. To po prostu światowe przeboje w polskiej wersji: tekstowej i wykonawczej. A także muzycznej. Wkład polskich artystów jest znacznie większy, niż się z pozoru wydaje. To nasz aranżer nadaje tym utworom zupełnie nowa oprawę. To polski tłumacz staje się współautorem tekstu. I wreszcie ja śpiewający amerykańskie piosenki, tak, żeby z czasem stały się "nasze". Nietrudno odnieść wrażenie, że Stany Zjednoczone są panu bardzo bliskie. Spędziłem 10 lat w Ameryce, mieszkałem tam. Pędziłem po amerykańskich autostradach słuchając tamtej muzyki, próbowałem spełnić swój amerykański sen w studiach Nashville, Memphis, Indianapolis. Mieszkając i występując w Las Vegas, czasami nawet w barach dla przegranych, bywałem na koncertach największych gwiazd. Stany są mi bardzo bliskie, mam je w sercu. I to z serca ten Dylan. W takim razie wracamy do Boba. Co znalazł pan dla siebie w jego utworach? Przede wszystkim wydaje mi się, że w utworach Dylana każdy znajdzie coś dla siebie. To jest twórczość tak dojrzała, tak różnorodna i nieoczywista, że sięgają po nią ludzie z różnych krajów, grający zupełnie inna muzykę. Nie ma na świecie twórcy piosenek, którego utwory są równie popularne wśród innych wykonawców, czyli równie często nagrywane. Bob Dylan nagrał kilkadziesiąt płyt, a płyt z jego piosenkami są setki. Ja odnalazłem w nich tajemnicę i prawdę. Tajemnicę, ponieważ mówią o człowieku w sposób, w jaki nie mówił żaden inny śpiewający poeta. Są pełne niedomówień, są często poetyckimi obrazami, z których sam słuchacz buduje sobie wyobrażenia. A jaka jest prawda Boba Dylana? Dotyczy wizji świata, czy samego człowieka? Dylan zawsze śpiewa o człowieku. Nie przestaje mnie fascynować, jak wiele o nas wie. Potrafi wcielać się w różne role, ale jest też niezwykłym obserwatorem. Ktoś powiedział, że Szekspir wiedział wszystko o człowieku. Nie jestem pewien, czy Bob Dylan wie wszystko, ale nie jest to porównanie na wyrost. On sam jest człowiekiem zamkniętym, ale innych opisuje tak, jakby nie mieli przed nim tajemnic. Wyjątkowo pięknie opisuje kobiety, oczywiście najbardziej interesowały mnie piosenki miłosne. Prawda, która była w jego wczesnych utworach, dotyczyła wizji świata, zaczynał od pieśni protestu, był twórcą "zaangażowanym", a chociaż dostarczył wiele piosenek-hymnów ruchowi praw człowieka, to szybko przestał pisać takie utwory. Rozwijał się, nie potrafił się ograniczyć do komentowania wydarzeń. A dla mnie prawda o Dylanie jest taka, że nikt nie pisał piękniej o miłości. I takiego Dylana chciałem pokazać. No właśnie, co zdecydowało o wyborze tych konkretnych dwunastu piosenek? To był długotrwały proces. Dylan napisał setki utworów, było więc w czym wybierać. I do pewnych decyzji dochodziliśmy wspólnie. Najpierw swoje sugestie przedstawiał Daniel Wyszogrodzki, tłumacz tekstów i znawca twórczości Boba Dylana. Następnie przyglądał się im kierownik muzyczny i aranżer płyty, Wiesław Wolnik, który zagrał na większości instrumentów i zrobił to fantastycznie. Ja byłem niejako ponad nimi, czyli ogarniałem tekst i warstwę muzyczną. I przymierzałem się wokalnie, bo to w końcu najważniejsze dla piosenkarza. I to ja podejmowałem ostateczne decyzje. A czy były piosenki, które chciał pan mieć na tej płycie od samego początku? Oczywiście. Nie wyobrażałem sobie tej płyty bez utworu "Odpowiedź zna wiatr". To wydaje się takie oczywiste, a jednak jest to utwór, od którego rozpoczęła się kariera Dylana. Co więcej, niemal pół wieku temu wykonywała tę piosenkę Maryla Rodowicz i był to pierwszy przebój Dylana znany w Polsce po polsku. Uważam, że nie mogło go zabraknąć na mojej płycie, otwiera zresztą całą dwunastkę. Inna taka piosenka to "Jakbym pukał do nieba drzwi", równie popularna, wielki przebój Boba Dylana z filmu "Pat Garrett and Billy the Kid", do którego stworzył on zresztą całą ścieżkę dźwiękową. Inna taka piosenka, o której przekład poprosiłem Daniela na samym początku, to głęboko religijny utwór "Wierzę w ciebie". Odważne wyznanie wiary, rzucone jako wyzwanie całemu światu. W pełni się z nim utożsamiam, musiałem to zaśpiewać. Już po tych trzech utworach widać, że jest to płyta urozmaicona w nastrojach_ O tak, bardzo nam na tym zależało. I tak właśnie dobieraliśmy pozostałe piosenki, żeby mówiły o różnych sprawach i żeby różniły się muzycznie. Wspaniale eksponuje to Wiesław, którego aranżacje są inne w każdym utworze, a zarazem cała płyta jest spójna. To jest amerykańskie granie, jakie bardzo lubię. Zawsze było mi bliskie, a nie wyobrażałem sobie, żeby grać Dylana w inny sposób. Choć wiem, że inni próbowali. Na singiel wybraliśmy znaną balladę w stylu country "Będę twój dzisiaj wieczorem", bo ma chwytliwą, prostą melodię i opowiada historię. Nie do końca dopowiedzianą, co zainspirowało twórców teledysku. Bardzo mi się podoba, że u Dylana nic nie jest jednoznaczne. Mamy na płycie więcej love-songs, czasami gorzkich, jak "O poranek za daleko", a innym razem celebrujących życie, jak elvisowski rock "Być z tobą sam na sam". Jak wiadomo, kobiety, które Dylana nie potraktowały najlepiej, doczekały się piosenek krytycznych, niemal okrutnych, jak "To nie ja, skarbie". Jakie jeszcze utwory znalazły się na tej płycie? I o czym pan w nich śpiewa? Ludzie dojrzali z pewnością odnajdą własne emocje w piosence "Czy zmarnować miłość chcesz" _ to Dylan rozliczający, ale też ratujący swoje małżeństwo, jak teraz wiemy nieskutecznie. Pytania, które zadaje kobiecie w tym utworze, świadczą o głębi przeżywania związku, jednak nie czuj się w nich wiele nadziei. Za to jego wczesna ballada "Tak długo czeka jutro" opowiada o romantycznej tęsknocie i jest to tekst przemawiający do zakochanych w każdym wieku. Aranżacja Wiesława Wolnika odświeżyła tę starą balladę i nadała jej zupełnie nowy, ponadczasowy charakter. Osobną wymowę ma duet "Och, siostro" _ na poły religijny, na poły filozoficzny. Natomiast piosenka "Wolny będę znów", to jeden z najczęściej wykonywanych, a zarazem najbardziej enigmatycznych utworów w całym dorobku Boba Dylana. A utwór tytułowy? To kolejna znana piosenka, a nadała tytuł całemu albumowi. Tak, to był jeden z tych pomysłów, które towarzyszyły nam od samego początku. Piękny utwór, dla mnie osobiście jest to manifest pokoleniowy. Czytałem, że Dylan napisał tę piosenkę dla swojego małego synka, ale _ jak zawsze u tego twórcy _ jest w niej o wiele więcej, drugie dno. Jestem od Dylana młodszy o pięć lat, ale należymy do tego samego pokolenia, zwanego pokoleniem rock_n_rolla. I jest w nas wszystkich coś takiego, że się nie poddajemy. Nikt nie jest odporny na działanie czasu, widać to nawet po Rolling Stonesach. Ale jest w nas jakaś siła, jakaś niesłabnąca energia. To właśnie o niej myślę i czuję ją w sobie, kiedy śpiewam te słowa: "Obyś wiecznie młody był". Nagrałem ten utwór z Poznańskim Chórem Chłopięcym, co nadaje dodatkową wymowę słowom Dylana. To moja pokoleniowa sztafeta. Premiera płyty Krzysztofa Krawczyka "Wiecznie młody" z piosenkami Boba Dylana w tłumaczeniu Daniela Wyszogrodzkiego i opracowaniu muzycznym Wiesława Wolnika. Już w sklepach! Czy także w Waszych rękach? Liczymy, że będzie "złoto". Od środy do piątku promocja w Muzycznej Jedynce, Pytaniu na śniadaniu, w samochodzie Szczegóły na bieżąco na Facebooku: Oficjalna premiera teledysku Krzysztofa Krawczyka promującego płytę "Wiecznie młody" z piosenkami Boba Dylana. Płyta, na którą czekacie! Premiera 10 listopada! KRZYSZTOF KRAWCZYK TYTUŁ: WIECZNIE MŁODY. Piosenki Boba Dylana. Zaskoczenie, a zarazem konsekwencja. Krzysztof Krawczyk wykonuje tylko najlepsze piosenki, a jego własny repertuar wzbogaca klasyka muzyki popularnej, czy będą to ponadczasowe polskie przeboje, czy na przykład utwory Leonarda Cohena. Ten wiecznie młody artysta już dawno planował nagranie albumu z piosenkami mistrza, Boba Dylana. Niedawnego noblisty, chociaż to tylko zbieg okoliczności _ Krzysztof Krawczyk planował tę płytę od co najmniej kilku lat. Bo, jak sam powiedział polski piosenkarz, w utworach Boba Dylana odnajduje jednocześnie "tajemnicę i prawdę". "Dylan zawsze śpiewa o człowieku" - powiedział Krzysztof Krawczyk. "Nie przestaje mnie fascynować, jak wiele o nas wie. Potrafi wcielać się w różne role, ale jest także niezwykłym obserwatorem. Ktoś powiedział, że Szekspir wiedział wszystko o człowieku. Nie jestem pewien, czy Dylan wie wszystko, jednak nie jest to porównanie na wyrost. On sam jest człowiekiem zamkniętym, natomiast innych opisuje tak, jakby nie mieli przed nim tajemnic. Wyjątkowo pięknie opisuje też kobiety... Piosenkarz zaprosił do współpracy dwie osoby kluczowe do powstania projektu. Pierwszą z nich jest Daniel Wyszogrodzki, tłumacz i znawca twórczości Dylana. Drugą - Wiesław Wolnik, aranżer i muzyk, odpowiedzialny za brzmienie albumu (jego dziełem jest płyta "Tańcz mnie po miłości kres" z utworami Leonarda Cohena). Zarówno tłumacz, jak i aranżer asystowali piosenkarzowi w wyborze repertuaru. Na płycie znalazły się słynny protest-song "Odpowiedź zna wiatr", popularny przebój country "Będę twój dzisiaj wieczorem" i piosenka "Jakbym pukał do nieba drzwi", pochodząca z legendarnego westernu "Pat Garrett & Billy the Kid". Poza tym znajdziemy na niej wiele piosenek o miłości, chociaż nigdy nie są one jednoznaczne i zawsze pisane z innego punktu widzenia, np. "Tak długo czeka jutro", "Być z tobą sam na sam" i "Czy zmarnować miłość chcesz". Jednak z bogatego dorobku Boba Dylana wybrano także utwory znacząco odbiegające od miłosnych ballad, jak filozoficzny duet "Och, siostro", religijne wyznanie wiary "Wierzę w ciebie", albo też najbardziej enigmatyczną piosenkę tego autora "Wolny będę znów", zarazem jedną z najbardziej znanych, nagrywaną przez dziesiątki artystów. Tytuł albumowi nadał pokoleniowy manifest "Wiecznie młody". Krzysztof Krawczyk utożsamia się z jego przesłaniem, bo zarówno on sam, jak i Bob Dylan należą do tzw. generacji rock`n`rolla. Jak widać choćby po Rolling Stonesach jest to ekipa nie do zdarcia, po prostu wiecznie młoda. To także słychać! TRACKLISTA 01. ODPOWIEDŹ ZNA WIATR Blowin_ In The Wind Publisher: Special Rider Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 02. BĘDĘ TWÓJ DZISIAJ WIECZOREM I_ll Be Your Baby Tonight Publisher: Dwarf Music / SM SM Publishing (Poland) Sp. z 03. WIECZNIE MŁODY Forever Young Publisher: Ram_s Horn Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 04. TAK DŁUGO CZEKA JUTRO Tomorrow Is A Long Time Publisher: Special Rider Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 05. O PORANEK ZA DALEKO One Too Many Mornings Publisher: Special Rider Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 06. BYĆ Z TOBĄ SAM NA SAM To Be Alone With You Publisher: Big Sky Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 07. OCH, SIOSTRO Oh, Sister Publisher: Ram_s Horn Music / Jackelope Publishing Co. Inc. / SM Publishing (Poland) Sp. z 08. TO NIE JA, SKARBIE It Ain_t Me, Babe Publisher: Special Rider Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 09. CZY ZMARNOWAĆ MIŁOŚĆ CHCESZ Is Your Love In Vain Publisher: Special Rider Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 10. WIERZĘ W CIEBIE I Believe In You Publisher: Special Rider Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 11. WOLNY BĘDĘ ZNÓW I Shall Be Released Publisher: Dwarf Music / SM Publishing (Poland) Sp. z 12. JAKBYM PUKAŁ DO NIEBA DRZWI Knockin_ On Heaven_s Door Publisher: Ram_s Horn Music / SM Publishing (Poland) Sp. z Wszystkie piosenki: Bob Dylan, tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki Aranżacje i kierownictwo muzyczne: Wiesław Wolnik Producenci nagrań: Andrzej Kosmala i Ryszard Kniat Płyta nagrana w K & K Studio Wydawca: Sony Music W kwestii Sylwestra w Zakopanem to gramy w Nowym Sączu Pozdrowienia z Sopotu! No i powiedzcie: co ja mam z tym zrobić? Założyć sprawę sądową, która będzie się wlokła latami? Co, może przyjdzie Krawczyk do sądu i zaśpiewa by udowodnić,że nie stracił głosu? A w jaki sposób nagrał płytę młody z piosenkami Boba Dylana, która ukaże się 10 listopada? A jeżeli stracił głos to w jaki sposób nagrywa kolejną, jubileuszową bo na 55 lecie kariery, płytę? Już nagraliśmy kilka piosenek. Co ja mam zrobić? Dać komuś w mordę? Panie Prezesie Bembenek, właścicielu tej gadzinówki,znamy się jak łyse przez 10 lat w ZPR-ach, jak Pan sprywatyzował firmę dostałem 8 akcji na Pana gangsterskiej działalności nawet zarabiam , bo dostaję gdzieś około 300 zł rocznie dywidendy. Muszę spytać prawników czy te 8 akcji daje mi prawo w firmie zahamować tę gangsterską działalność!? Krzysztof Krawczyk dziękuje za wszystkie życzenia imieninowe i dedykuje Wam piosenkę "Pół wieku człowieku" nagraną z Ras znajdziecie na płycie "Duety" wydanej przez Sony Music. Piękny wizerunek Krzysztofa namalowała w rytm piosenki Magdalena Pierwocha a efekt jej pracy trafił do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Żyjemy w szoku po śmierci Zbyszka Wodeckiego. Dla ludzi,którzy go znali ta śmierć jest jakimś absurdem! To był taki radosny, przyjazny człowiek, z dystansem do siebie jako człowieka i w pamiętam go wspólne chwile,ile anegdot! Kiedy nastały w Polsce zachodnie koncerny płytowe nagrał dla jednego z nich płytę. I wtedy firma do niego: Panie Zbyszku teraz musimy zrobić promocję. A Zbyszek na to: a po co? Ja już dawno zostałem wypromowany! Pogodził się z tym,że cokolwiek nagra i tak nie przebije "Pszczółki Maji". Mówił o sobie,że jest czołowym pszczelarzem Polski. Nie odmawiał udziału w akcjach charytatywnych. I tutaj wspomnienie z mojego zdjęcie zostało zrobione 20 sierpnia 1991 roku podczas koncertu charytatywnego w Chicago,w centrum organizowany przez Krystynę Pasek szefową Daru Serca. Miałem zaszczyt prowadzić ten koncert. Na zdjęciu od prawej: ZBYSZEK WODECKI,Andrzej Zieliński,Czesław Niemen,Ewa Krawczyk,Waldemar Kocoń,Jola Jaszkowska,Krzysztof Krawczyk i autor tego wspomnienia Andrzej Kosmala. Na zdjęciu także podopieczni fundacji Dar Serca. Zbyszku żegnaj! Zbyszku jesteśmy z Tobą! Bardzo przygnębiła nas wiadomość o kłopotach zdrowotnych naszego Przyjaciela Zbyszka napisał list do słów Krzysztofa dołączają się współpracownicy Krzysztofa i jego Zespół Muzyczny Krystof Family Zbyszku trzymaj się! Andrzej Kosmala ODSZEDŁ OD NAS ANDRZEJ ELLMANN Zmarł wspaniały muzyk, kompozytor, wokalista - mój Przyjaciel ANDRZEJ ELLMANN. W latach 78 - 80 grał i śpiewał w moim zespole Krystof Family oraz w towarzyszącym mi Alex Bandzie. Napisał też dla mnie kilka piosenek, przede wszystkim do wierszy polskich poetów. Odbyliśmy wspaniałą trasę koncertową po USA. Zamieszczam zdjęcia zrobione za oceanem. Żegnaj Bóg pozyskał do niebiańskiej orkiestry wspaniałego muzyka. Krzysztof Krawczyk Jako menedżer Krzysztofa Krawczyka, powodowany oburzeniem Krzysztofa Krawczyka i gwoli prawdy oświadczam: sensacyjny artykuł w Super Expressie o powrocie Krzysztofa Krawczyka do Trubadurów absolutnie opiera się na nieprawdzie. Owszem Krzysztof wyraził zgodę na udział w jubileuszowym programie telewizyjnym Trubadurów,ale daleko jeszcze do jego to być program wspomnieniowy,ale zupełnie w grę nie wchodzi powrót w kształcie osobowym z końca lat 60. Nie można wchodzić do tej samej rzeki,szczególnie po 50 latach. Trubadurzy działają w swoim aktualnym składzie a Krzysztof Krawczyk nie wychodzi z K&K Studia gdzie pracuje aż nad 3 płytami,które zaskoczą odbiorców. A niedawno ukazały się jego "Duety" w firmie Sony Music oraz Płyta religijna "Psalmy Dawidowe" dedykowane pamięci Ojca Jana Góry w częstochowskim wydawnictwie Edycja Poza tym Krzysztof Krawczyk prowadzi ożywioną działalność koncertową. Skąd ta informacja o koncertach z Trubadurami i te kwoty honorariów. Nie wybiera się tym bardziej Krzysztof do smutkiem stwierdzamy,że w ostatnim okresie Super Express na sile tworzy sensacyjne fakty dotyczące Krzysztofa Krawczyka nie mające pokrycia w rzeczywistości! Proszę redakcję o sprostowanie nieprawdziwej wiadomości. Czy to uczyni? Archiwum:,Najnowsze, 2016, 2015, 2014, 2013, 2012, 2011, 2010, 2009,
Whenever you just walk on by. Whenever you just walk on by. You can feel my heart. You can be my love. I will be there. Whenever you just walk on by. Oki-dok', I'm coolin' with my best friend. I try to explain - and she is a girl - you better understand. "This guy just is no good for you.
Tekst piosenki: Forever young, I want to be forever young Maybe we can stay and dance for a while Heaven can wait we're going out in style Baby we can change our lives tonight So let us die young or let us live forever Whit nights like these that we will always remember Girl we're gonna shake this town tonight 'Cause I wanna be forever young I wanna be forever young Do you really wanna live forever Forever and ever Forever young, I wanna be forever young Do you really wanna live forever Forever, forever young Baby we can sing our way through time These minutes are ours, gotta make them shine This ticking from a clock up un the sky We don't wanna try and beat it to the end of the race Wanna dance in the street because we love the taste Tomorow night we're back for another bite 'Cause I wanna be forever young I wanna be forever young Do you really wanna live forever Forever and ever Forever young, I wanna be forever young Do you really wanna live forever Forever, forever young Forever young we'll always be forever young x2 Oh yeah, forever young 'Cause I wanna be forever young I wanna be forever young Do you really wanna live forever Forever and ever Forever young, I wanna be forever young Do you really wanna live forever Forever, forever young
. 134 331 68 754 668 253 139 229
forever young tekst po polsku